Dolegliwość, jaką powszechnie znamy pod szyldem żylaków, dotyka coraz większego grona naszego społeczeństwa. Ich najczęstsze objawy to bóle nóg, uczucie ciężkości nóg, czy pojawiające się tak zwane pajęczaki. Niestety w wielu przypadkach wspomniane objawy są przez nas całkowicie ignorowane.

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że mogą to być pierwsze objawy żylaków, które powinny zostać odebrane przez nas jako sygnał alarmowy do podjęcia konkretnego działania. Zwlekanie z podjęciem odpowiednich kroków, mających zapobieganie pogarszaniu się wspomnianego stanu schorzenia, niestety nie wróżą nam niczego dobrego. W związku z tym chciałabym zaapelować do swoich czytelników. Jeżeli doświadczacie wyżej wymienionych objawów, nie czekajcie! Udajcie się do lekarza, aby ten pomógł wam szybko i profesjonalnie rozwiązać wasz problem, nim sytuacja przestanie być łatwa do opanowania.

Co jest powodem żylaków?

To pytanie zapewne zadaje sobie wielu z nas. W związku z tym chciałabym przybliżyć wam nieco genezę tego schorzenia. Na początku wspomnę od razu, że jednym z czynników warunkujących istnienie żylaków jest uwarunkowanie genetyczne w naszej rodzinie. Jeśli problem żylaków jest powszechnym tematem, który poruszany jest w trakcie rodzinnych spotkań, możecie spodziewać się podwyższonego ryzyka ich zaistnienia. Innymi czynnikami są także choroby układu sercowo-naczyniowego. Przechodząc do przyczyn, których powodem jesteśmy my, a konkretnie nasze działanie należy wymienić przede wszystkim nasz styl życia. Mówiąc bardziej szczegółowo, chodzi o nasz sposób na organizację swojego czasu, podejmowanie się aktywności fizycznej, czy nawet sposób, w jaki się odżywiamy. Codzienność narzuca nam coraz częściej napięte terminy, nadmierną ilość obowiązków, przez co żyjemy bardzo szybko, co wbrew pozorom wcale nie oznacza, że aktywnie. Większość tygodnia spędzamy w pracy, siedząc w miejscu, aby następnie przemieścić się w miejsce zamieszkania, bądź załatwić jeszcze kilka spraw jadąc samochodem. Do tego nieregularne posiłki, często nie posiadające żadnej wartości bądź niezbilansowane energetycznie. Ważnym elementem jest także nasz ubiór. Świat mody przez jakiś czas wskazywał nam na noszenie przylegających do ciała ciuchów, które przyczyniały się do poprawienia naszej atrakcyjności. Problem jednak w tym, że mocno uciskające nogi spodnie, w połączeniu z butami na obcasie to idealny sposób na pogorszenie krążenia w naszych nogach, a co za tym idzie tworzenie się zakrzepów i żylaków.

Jak przeciwdziałać żylakom?

Przede wszystkim po zaobserwowaniu pierwszych objawów należy niezwłocznie udać się do odpowiedniego lekarza specjalisty. Jego diagnoza pozwoli określić stopień zaawansowania schorzenia, a także podjąć odpowiednie kroki. W wielu przypadkach sprawa ograniczy się zapewne do zmiany stylu życia i wprowadzenia odpowiedniej suplementacji. W niektórych jednak przypadkach niezbędne będzie podjęcie leczenia zabiegowego. Niestety, wielu z nas coraz częściej podejmuje się leczenia na własną rękę. Nie będąc świadomym ryzyka, nabywamy różnego rodzaju preparaty dostępne na rynku, które reklamują się jako te, zwalczające żylaki oraz ich objawy. O ile w kwestii zwalczania objawów jestem jeszcze w stanie przytaknąć, to jednak jeżeli chodzi o konkretnie działanie preparatorów przeciwko żylakom i powodowanym przez nie zmianom, okazuje się, że sprawa nie wygląda wcale dobrze. Większość z preparatów na żylaki nie wykazuje się należytą skutecznością. Co gorsza, źródłem, z którego najczęściej nabywamy wspomniane preparaty, suplementy, jest najczęściej internet, który na zakup leków, czy suplementów diety z pewnością jest jedną z najgorszych możliwych opcji. Pamiętacie aferę z połowy bieżącego roku? Do opinii publicznej trafiły informacje o ogromnym procencie sfałszowanych preparatów, które podszywały się pod znane produkty lecznicze. Nie inaczej jest z suplementami diety. Internet dzięki swojej anonimowości przy wykorzystaniu prostych i odpowiednich zabezpieczeń pozwala na sprzedaż dowolnego produktu, który nie tylko może okazać się zupełnie niedziałającym, a w dodatku zagrażającym zdrowiu, a być może i życiu. Apeluję zatem, aby nie podejmować działania na własną rękę, a przede wszystkim nie nabywać preparatów z dystrybucji internetowej. Jeżeli jesteście naprawdę przekonani do jakiegoś preparatu, udajcie się najpierw z nim do lekarza, aby ten potwierdził wam, czy stosownie jest na pewno bezpieczne i warte całego zachodu. Jednym z preparatów na żylaki, który można nabyć za pośrednictwem internetu, jest Varive.

Czym jest Varive i jak działa?

Varive to według zapewnień producenta w pełni kompleksowy preparat mający na celu zwalczanie wymienionych objawów żylaków, a także ich przyczynę. Preparat Varive w formie kremu eliminuje problemy z krążeniem krwi, przywracając jego optymalny stan, zmniejszając ciśnienie krwi, a także regenerując uszkodzone ściany naczyń krwionośnych, wpływając na ich wzmocnienie. Według opisu działań producenta Varive wpływa pozytywnie na zmniejszenie obrzęki tkanek miękkich, a także niweluje ryzyko powstawania zakrzepów krwi. Dzięki pozytywnemu wpływowi na działanie zastawek żylnych preparat przeciwdziała zastojom krwi, poprawiając zdrowie nóg.

Co o Varive mówią eksperci?

Według eksperta preparat wykazuje się pozytywnymi efektami działania. Lekarz-flebolog, którego to opinię zamieścił producent na stronie, wskazuje także, że Varive to jedyny tak skuteczny preparat na rynku. Czy ekspert wspomniał coś więcej? Niezupełnie. Taki stan rzeczy nieco mnie zaniepokoił. Moim zdaniem rolą eksperta było przedstawienie działania preparatu z naukowego punktu widzenia w przytoczeniu odpowiednich danych wynikających z przeprowadzonych badań. Tak się jednak nie stało. W moim odczuciu opinia lekara-flebologa pojawiła się na stronie w czysto marketingowym celu, pomijając swojej docelowe przeznaczenie. Czy zatem opinia zamieszczonego eksperta jest, w jakikolwiek sposób warta uwagi? Moim zdaniem nieszczególnie. Opinia nie wskazuje na fakt przeprowadzenia badań, a także że preparat naprawdę działa przyczynowo, a nie jedynie w kontekście zwalczania towarzyszących żylakom objawów. Niestety na wielu stronach preparatów sprzedawanych jedynie przez internet znajdziemy ten sam problem. W wielu przypadkach można również przypuszczać, że zamieszczone opinie nie mają nic wspólnego z postaciami, których imiona i nazwiska, a nawet podpisy zamieszczane są pod wspomnianymi komentarzami. Często widniejące na stronach opinie są zwyczajnie spreparowanymi tekstami producentów i jedynie uznane za opinie ekspertów, w celu zmanipulowania potencjalnymi klientami.

Jak na Varive spoglądają klienci?

Niestety wszystko wskazuje na to, że w kwestii opinii o działaniu nie została zachowana żadna obiektywność i autentyczność. Na stronie widnieją jedynie pozytywne komentarze, które podobnie do oceny eksperta mogą nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. W takiej sytuacji producent zdecydował się również podjąć kolejnej manipulacji, by owymi komentarzami klientów sprostować kilka niejasności, które mogą pojawić się w myślach potencjalnego klienta odnośnie do skutecznego działania preparatu. W tej sprawie jeden z komentarzy donosi, że preparat został polecony jednej z klientem przez samego lekarza. To bardzo nietypowe i małoprawdopodobne. Żaden dobry lekarz na pewno nie podjąłby się takiego kroku i zaciągając na siebie olbrzymie ryzyko, polecił nieznany nikomu produkt. Uważajcie na takie preparaty i nie dajcie się nabrać na takie sztuczki. Varive to naprawdę produkt, któremu nie należy ufać, przynajmniej do czasu, w którym producent nie ujawni nam oficjalnych danych i certyfikatów badań, które potwierdzą fakt ich przeprowadzenia, a także skuteczność działania preparatu. Na stan obecny wszystko jednak wskazuje na małe prawdopodobieństwo skutecznego działania preparatu.

Ile kosztuje Varive?

Koszt jednego opakowania to 97 PLN, z przecenionych 194 PLN. Od razu chciałabym tutaj zwrócić uwagę na swoje zastrzeżenia odnośnie do takiej wysokości ceny. Nie wspominając już o absurdalnej kwocie 194 PLN za nikomu nieznany preparat, warto wspomnieć, że 97 PLN to wciąż za dużo jak na produkt o tak słabym zapleczu medyczno-technicznym. Przypuszczam, że podobnie tak jak ja, nikt z was nie chciały stracić nawet takiej kwoty, na coś, co po prostu nie działa. Producent najprawdopodobniej wykorzystuje skrajne emocje coraz częściej towarzyszące kupującym. Podawanie fałszywie wysokiej ceny, z dużym skreśleniem i zaprezentowanie tej, która przy cenie oryginalnej wygląda naprawdę delikatnie. To coraz popularniejsza metoda wymuszania zakupu. Nie dajcie się, zachowajcie zimną krew i szanujcie swoje pieniądze, a także zdrowie. Jestem pewna, że za produkt przepisany przez lekarza zapłacicie podobna kwotę, a być może nawet niższą i to bez żadnego ryzyka! Varive można także nabyć w konfiguracji dwóch opakowań za 135 PLN i trzech za 172 PLN.

Jaki jest skład Varive?

Według producenta w składzie Varive znajdują się składniki takie jak: wyciąg z propolisu, żywica cedrowa, wyciąg z motylicy, jad pszczeli, wosk pszczeli, oliwa z oliwek, wyciąg z podmoru, witaminy. Czy to wszystko? Niestety nie mamy co do tego pewności. Preparaty nabywane przez internet mają to do siebie, że wiele z nich zawiera zupełnie co innego, niż to, co powinny, czego dowodem jest chociażby wspominana już przeze mnie afera dotyczącą podróbek leków i suplementów diety z internetu. Producent Varive wymienił jedynie osiem składników oraz postanowił sprecyzować działanie kilku z nich. To również często używana sztuczka producentów. Wykorzystując powszechnie znane działania danych składników bądź nawet te, których działanie zostało naukowo udowodnione, producenci omijają dużym łukiem obowiązek opisywania działania konkretnej formuły preparatu. Warto wspomnieć, że składniki w różnych zestawieniach i interakcjach potrafią działać zupełnie w inny sposób, niż ten, który znamy. Niestety chyba trudno tak po prostu zaufać producentowi Varive.

Jak działają poszczególne składniki?

Zaczynając od początku, wyciąg z propolisu odpowiedzialny jest za łagodzenie bólu i obrzęków żylaków, a także eliminowanie powstawania zakrzepów krwi i naprawę uszkodzonych naczyń krwionośnych. Żywica cedrowa to składnik poprawiający cyrkulacje krwi w nogach oraz podobnie jak wyciąg z propolisu, działający przeciwko powstawaniu zakrzepom. Wyciąg z motylicy natomiast to składnik poprawiający przemianę materii, który jednocześnie wzmacnia naczynia krwionośne. Jad pszczeli i wosk pszczeli, kolejno wykazują się działaniem poprawiającym krążenie i regenerującym. Oliwa z oliwek poprawia przepływ krwi, natomiast wyciąg z podmoru eliminuje powstałe obrzęki i objawy żylaków. Na sam koniec, producent wspomina jeszcze o witaminach, które wspierają działanie wszystkich wymienionych składników.

Czy warto podjąć próbę stosowania Varive?

Moim zdaniem zdecydowanie nie. I wcale nie chodzi tutaj ocenę. Według mnie najważniejszym wyznacznikiem jest tutaj bezpieczeństwo. W przypadku Varive niestety nie możemy mieć żadnej pewności co do skutecznego działania, a także niewykazującego się skutkami ubocznymi. Nie raz spotykałam się z preparatami sprzedawanymi przez internet, które gwarantowały skuteczne efekty a przede wszystkim brak skutków ubocznych. Niestety owe produkty nie tyle okazały się nieskuteczne, ile i także wykazały się bardzo poważnymi skutkami ubocznymi. W tamtych przypadkach kobiety porównywały je do objawów towarzyszących grypie żołądkowej. W kilku przypadkach stosowanie preparatów wywołało nawet konieczność wizyty w szpitalu. Niestety takich preparatów na rynku istnieje bardzo wiele. Mam wielką nadzieję, że Varive nie należy do takiej grupy i mimo wielu wątpliwości produkt być może faktycznie działa i nie wykazuje się skutkami ubocznymi. Nie jestem jednak zwolenniczką ryzyka, szczególnie jeśli chodzi o zdrowie. Nie eksperymentujcie. Działajcie. Jeżeli macie problem, złóżcie wizytę lekarzowi. Na pewno wam pomoże. Niestety nie mogę wam polecić preparatu Varive.